sobota, 3 grudnia 2011

*48

W powietrzu unosi się zapach pomarańczy, cynamonu, goździków i wina :)
na podłodze masa ciuchów, książek..płyt, które powoli pakuję w pudła..popijam grzańca, w międzyczasie sprawdzam jaki tym razem, kulturalny koktajl Sopot oferuje mi na weekend.. :) śmieję się sama do siebie, w trójce offensywa.
Jutro przeprowadzka a ja dostałam skrzydeł.. bo po małym falstarcie rozpoczynam w Sopocie wszystko od nowa.
Będzie fajnie.
:)

..i chodzę 30cm ponad chodnikami! :)




(już niedługo Animation Now Festiwal!)

Brak komentarzy: