piątek, 30 listopada 2012

*146 listopad






















































Ten listopad dał mi w kość. Jestem zmęczona.
Zaskakują mnie dorośli, mentalnie i emocjonalnie...nie rozumiem ich, a chciałabym.. wiele rzeczy byłoby łatwiejszych.
Dzisiaj zakończyłam pewien etap. A kolejny? zupełnie nie wiem dokąd, gdzie..i kiedy.
Ale jedno jest pewne, nadal kocham jelonki ;-)




czwartek, 29 listopada 2012

*145



Pattern psia mać.
manufaktura, start!

Chciałabym już święta..
Mam już pomysły na prezenty - w tym roku z pewnych względów 100% hand made ale cieszy mnie to :-) i powoli zbieram materiały



niedziela, 18 listopada 2012

*143


Pojechał ;( ♥ klik

Ostatnie dni to fale szczęścia, strachu i nerwów zarazem. Podjęłam pewne decyzje, czy dobre? to się okaże.
Wstrzymujemy z P. oddech do wtorku bo to nasze być albo nie być.. jeśli wyjdzie na dobre to napiszemy o tym tu i tam..

pracy nad dyplomem ciąg dalszy... rozlazło się to wszystko

środa, 14 listopada 2012

*142 o jaaaa!















Czasem przekopując płyty szukając czegoś, znajdujemy COŚ.
Trafiłam na swój projekt dyplomowy z liceum 2006 rok (najlepszy czas in my life)
Do zdjęć pozowali koledzy z klasy i szkoły..oraz nauczyciele (wieczerza)..pstrykałam Nikonem Coolpix 8800..a obrabiałam w Corelu Photo-Paint (!) czy ten program jeszcze istnieje ;-) docelowo zdjęcia mają format 100x70, ciekawe czy szkoła jeszcze je ma? :-)

wtorek, 13 listopada 2012

*141



Na rozdrożu, oczekuję najlepszego, przygotowując się na najgorsze.
Liskowy pattern dla relaksu.
Kocham las.
Tęsknię za moją siostrą Puśką ♥

środa, 7 listopada 2012

*140


Mały progress w nochalach :-)
Ta ilustracja to dla mnie wielkie wyzwanie... Rysowałam w trakcie pracy nad dyplomem..jak zwykle wysyłka na ostatnią chwilę ;) już jest we Włoszech i mam nadzieję, że walczy dla mnie dzielnie z ponad sześciuset innymi..uf uff.

Aaa.. i dzisiaj mija rok mojej pracy i nasuwa mi się taka refleksja, że W DUPIE MAM MODĘ