niedziela, 25 grudnia 2011

*53


Dziś szybka pobudka, zimny poranek i ciepłe dłonie Pawła w drodze na dworzec.
Pociąg odjechał z Sopotu po 5.. długie 9 godzin w podróży..mgła, deszcz...trzech serdecznych konduktorów..na uszach ulubiona muzyka do której projekcją było to co za oknem..
To jedne z piękniejszych świąt i pomimo że ja jestem tu, to wiem, że moje ♥ zostało nad morzem w dobrych ciepłych dłoniach..

Życie rysuje mi takie fajne obrazki a ja je tylko koloruję.. :)

7 komentarzy:

eight eights pisze...

Dominiko STOP! Serduszko czuje się dobrze STOP! Dbam o nie jak potrafię najlepiej STOP! Wszędzie chodzimy razem STOP! Ono zawsze w ciepłym ubraniu, szaliku i czapce STOP! Rękawiczek nie ubierałem bo to Serce, nie ma rączek STOP! Pozdrawia i prosi żebyś szybko wracała STOP! a ja proszę dwa razy mocniej STOP!
Tęsknie bardzo STOP!

dominika śliwka pisze...

:)

Flara pisze...

fajny jest ten Twój obrazkowy świat. ma bardzo pozytywny, ciekawy i przemyślany przekaz:)

dominika śliwka pisze...

Dziękuję, miłe to :)

(taki trochę ekshibicjonizm obrazkowy, którego czasem nie lubię)

zuź pisze...

to obwisło nosy są najlepsze u Twoich kreskówkowych postaci <3 :D
jeju.obserwuję koniecznie. dziwne, że tu nigdy nie dotarłam :D

dominika śliwka pisze...

złośliwi mówią *ujonosy ale mam ich.. właśnie tam.. ;) :P dziękuję

Karolina pisze...

pozdrawiam z Gdyni. ja mam ciepło w sercu- jak oglądam Twoje obrazki.