piątek, 18 stycznia 2013

*162

Bip bip bip bippp...budzik zadzwoni po 3 i będziemy zbierać się z Pawłem na pociąg do Torunia. Jutro próbny montaż dyplomu w Centrum Sztuki Współczesnej, marzyłam by pokazać go właśnie tam, udało się... i cieszę się za tydzień o tej porze będzie już po wszystkim.

Jestem chora..przestrasznie chora jak nigdy...ale jak przypominam sobie bajkę TU to mi jakoś lepiej bo te wszystkie ludziki są we mnie :-)

Dobranoc wszystkim :)



1 komentarz:

eight eights pisze...

i we mnie też :))