poniedziałek, 31 października 2011

*40




Jesień przyszła, ta prawdziwa i moja.

Za tydzień będzie niedziela..a po niedzieli poniedziałek, 7 listopada - nowy dom, nowi ludzie..pierwsza praca i wszystko nowe.

Mam za sobą część pakowania - 5 lat życia zmieścić w dóch walizkach, niemożliwe, ale dokonam tego..
Zmęczona, śpiąca i skołowana zmianą czasu na zimowy, grzeję swoje serce gorącym kubkiem zielonej herbaty..

Brak komentarzy: